niedziela, 16 kwietnia 2017

Od Bloodspill CD Twister'a

- To zależy o czym chcesz wiedzieć. - odpowiedziałam wciąż ukazując kły.
- Najlepiej wszystko. - zaśmiał się cicho. - Co tutaj robisz? - spytał przekrzywiając głowę na bok.
- Mieszkam. Od dawien dawna zresztą. Dokąd idziesz? - mruknęłam chowając już zęby i starając się wyglądać choć nieco milej.
- W sumie to... Donikąd. Wędruję od dłuższego czasu w poszukiwaniu jakiegoś miejsca dla siebie. - odparł z uśmiechem.
Czyli prawie tak samo jak ja. Wiosenne słońce nagrzewało moją sierść i, prawdę mówiąc, nie miałam ochoty stać dalej w upale.
- Może pójdziemy gdzieś, gdzie jest cień? - zaproponowałam. - Strasznie dziś gorąco.
- Tak, z chęcią. - odpowiedział Twister.
Wolnym krokiem i nie odzywając się do siebie ruszyliśmy pod wierzbę znajdującą się niedaleko strumyka, przy którym siedziałam wcześniej. Usiedliśmy pod nią i kontynuowaliśmy swoją rozmowę.
- Możesz tu zostać. - powiedziałam. - Miejsca wystarczy na tyle, byśmy nie wchodzili sobie w drogę. Jeśli chcesz, to mogę cię oprowadzić.

<Twister?>

Od Twister'a CD Bloodspill

Wadera patrzyła na mnie podejrzliwie. Była zła. Chyba. A przynajmniej, mocno zaskoczona faktem, że ktoś poza nią przemierza te tereny. Zresztą - ja też nikogo się tutaj nie spodziewałem.
- Kim jesteś...? - Spytała.
- Na imię mi Twister. To samo pytanie.
- Jestem Bloodspill. Nigdy wcześniej nie widziałam cię na tych terenach, a nie można powiedzieć bym żyła tu od niedawna... Co tu robisz?
Nie powiem - zaintrygowała mnie. Zarówno swoją postawą jak i wyglądem... No co, brzydka nie była, a ja dawno nie miałem dziewczyny. W zasadzie. Nigdy jej nie miałem.
Zbliżyłem się do niej, nie spuszczając wzroku z jej żółtych tęczówek. Odbijały blask słońca, sprawiając, że wyglądały jakby same wydzielały jakieś światło. Ciekawy widok.
- Odpowiedz na moje pytanie. - Warknęła, jeżąc sierść na karku.
- Tylko przechodziłem... Spokojnie. Opowiesz mi coś o sobie? - Spytałem z uśmiechem.

>Blood?<

Od Bloodspill

Był to kolejny, nudny dzień w Ekhe Nove.
Nikogo prócz niej tutaj nie było i nie zapowiadało się na to, by miało się to zmienić w najbliższym czasie. Czerwono-czarna wadera siedziała przy niewielkim strumyku wpatrując się w swoje odbicie. Lekki wietrzyk rozwiewał jej sierść na różne strony. Samotność ją przytłaczała. Była jakby nieobecna. Myślami była gdzieś daleko, zapewne myślała o swojej rodzinie, o tym co się z nią stało i czemu jej nie pamięta. W jej oku pojawiła się łza, którą natychmiast otarła łapą. Spojrzała w niebo, wiatr szybko przesuwał chmury, ćwierkające ptaki przecinały przestworza. Z trudem powstrzymywała łzy.
Z zadumy wyrwał ją szelest liści w niewielkiej odległości od niej. Spojrzała w tamtym kierunku, szybko otarła wilgotne oczy i natychmiast się podniosła ukazując kły. Powoli zbliżyła się do źródła hałasu, a zza krzewu wyskoczył basior. Wadera aż otworzyła szerzej oczy ze zdziwienia.
- Jakikolwiek wilk? Tutaj? - szepnęła prawie bezgłośnie.
- Emm... Cześć...? - odezwał się wilk.
Blood zmierzyła go wzrokiem, po czym natychmiastowo się wyprostowała.
- Witaj. - mruknęła. - Mam na imię Bloodspill.

<Twist?>

sobota, 15 kwietnia 2017

Twister


IMIĘ: Twister
PSEUDONIM: Twist
PŁEĆ: Basior
DATA URODZENIA: 19.02
WIEK: 5 lat
GŁOS: O taki, o
CHARAKTER: Twist należy raczej do wilków natury lekkodusznej - jest zabawny (a przynajmniej w jego mniemaniu), nie pogardzi wygłupami, zawsze jest gotów zrealizować jakiś szalony pomysł. Na codzień miły dla innych osobników, przyjaźnie nastawiony do świata. Jednakże, gdy zajdziesz mu za skórę, nie oszczędzi ci uszczypliwych komentarzy i krytycznych spojrzeń...
STANOWISKO: Uznajmy, że jest bezrobotny.
MOCE: Twist słynie z wielu ciekawych sztuczek... Ale najpotężniejsza z jego mocy... SPRAWIA, ŻE KUTASY Z NIEBA LECO.
RODZINA: Rodzice uznali, że jest tym "słabym ogniwem" w ich związku. Wrzucili go do rzeki.
ZAUROCZENIE: W sumie to Blood mu się podoba. W SUMIE TO BLOOD JEST TEŻ JEDYNYM WILKIEM W OBRĘBIE KILKU KILOMETRÓW.
CIEKAWOSTKI: No wiecie... To futerko... Ono... Eh... NO DOBRZE. TWISTER FARBUJE SIERŚĆ, BO TAK NAPRAWDĘ JEST RUDY

Bloodspill

Znalezione obrazy dla zapytania bloodspill blackblood alliance
Patrz jaka groźna.

IMIĘ: Bloodspill
PSEUDONIM: Blood.
PŁEĆ: Wadera
DATA URODZENIA: 06.12
WIEK: 4 lata.
GŁOS:  ( ͡° ͜ʖ ͡°)
CHARAKTER: Bloodspill przede wszystkim patrzy na wszystkich z góry, czasami złośliwa, ale tak w głębi... Bardzo głęboko... NAPRAWDĘ głęboko jest w sumie nawet miła. Oczywiście, zyskanie jej zaufania to długa, kręta i wyboista droga, ale da się to zrobić. Wyjątkowo szczera, zawsze mówi prosto z mostu. Zazdrosna, a także wulgarna. Milutko, nie? Jest nieco egoistyczna oraz arogancka, a także pewna siebie. Szybko się nudzi, więc wciąż szuka jakichś nowych wrażeń. Zdecydowanie woli kiedy coś się dzieje. Jej głównym zajęciem jest zdobywanie informacji i przekazywanie ich dalej.
STANOWISKO: Alfa kurde.
MOCE:

  • Pierwsza i najważniejsza - furia - krótko mówiąc, prawdziwe zło wcielone. Traci nad sobą panowanie i robi to, co jej pierwotne instynkty nakazują. Często nawet nie pamięta, co się działo kiedy była w tym stanie.
  • Zdolność samozapłonu - ogień na szczęście (lub nie) nie robi jej żadnej krzywdy.

RODZINA: Nie ma. I koniec.
ZAUROCZENIE: -
CIEKAWOSTKI: - - -